Wino kupione kilka dni temu w sklepie Duży Ben, za poleceniem Iwa z bloga dotrzechdych.pl. U niego uzyskało ocenę 4,5/5, u mnie będzie mniej. Choć przyznam bez bicia i absolutnie szczerze, że to jedno z lepszych win do 30 zł jakie piłem w swoim życiu. A trochę ich było.
Pierwszy nos?
Uderzają, dość mocno czerwone i ciemne owoce przyprawione lekką dębiną, wanilią i akcentami skóry. Po chwili do głosu dochodzą delikatnie nuty balsamiczne.
Pierwsze usta stanowią potwierdzenie tego, co pojawiło się w nosie. Owoce, lekka tanina, wanilia, dębina i skóra. Krągłe, fajnie zbudowane, przyjemne, choć lekko rozgrzewa. Jest pazur.
Drugi nos, po około godzinie napowietrzania, przynosi dodatkowo lekkie nuty ziemiste i nieco konfitur śliwkowych. Usta nieco gładsze, z dominującą rolą ciemnych owoców i akcentem gorzkiej czekolady. Fajne, choć po jakimś czasie stało się nieco przyciężkawe.
Foodpairing: zielone oliwki, bagietka, oliwa hiszpańska i krucha szynka. Pasowało jak ulał.
Wino bardzo przyzwoite, choć nie zachwyca, powinno się bez problemu sprawdzić podczas obiadu, kolacji (poleciłbym do pizzy lub makaronu z pomidorami), a nawet na weselu, jeśli uda się kupić w dużej ilości.
Alkohol: 13,5%
Skład: Nagroamaro (90%), Malvasia Nera (10%).
Ocena: 3,75/5, warto kupić.
Recenzję Iwa znajdziecie tutaj: Masseria Borgo dei Trulli Salice Salentino 2019
Mr. Hop
Komentarze
Prześlij komentarz