Oj tak, do tej pozycji siadałem ostatnio przebierając nóżkami. Dwa podejścia, tydzień po tygodniu, ale wrażenia za każdym razem te same - to jest bardzo fajna whisky. Jak smakuje Talisker 10YO z wyspy Skye?
Jeśli chodzi o zapach, no to tak: jest dym, jest torf, jest słoność, jest morze. Do tego dochodzi taki mokry piasek, jakieś czerwone owoce i całkiem sporo słodyczy. Fajnie, naprawdę fajnie.
Na drugim planie trochę drewna, palony cukier, może brązowy cukier. Trochę wiśnie w czekoladzie, mokre deski dębowe, świeże sosnowe deski, truskawki, taka mocno słodka herbata. Ogólnie rzecz biorąc, zapach obiecuje bardzo wiele. 7/10
W smaku dzieje się sporo, początkowo daje się wyczuć przyzwoite uderzenie dymu i torfu, choć nie jest ono tak wyraziste, jak w przypadku dymnych potworów, pokroju whisky Ardbeg czy nieco lżejszego Kilchomana Machir Bay. To raczej taki łagodny, ugrzeczniony torf, lekki dym, troszkę słonej morskości, jakby połykało się wiatr od morza lub gryzło deseczkę zanurzoną w soli. Jest też dość słodko i zbożowo, gdzieś tam wałęsa się skórka cytrusa, wspomniane już wiśnie w czekoladzie, gorzkiej czekoladzie. Z alkoholem. Dość oleista.
Świetny balans pomiędzy słonością, torfem, a słodyczą. Alkohol dobrze ukryty, przyjemnie rozgrzewający. 7/10
Finisz: Słony, dymny, po chwili przechodzi w nuty drewniane. Przyjemny, oleisty. Szkoda, że taki nietrwały. 6/10
Talisker 10 z wyspy Skye, to whisky która mogłaby być czymś na kształt wstępu do whisky torfowych (tak, wiem, że pisałem to samo już o kilku pozycjach).
Ten torf i dym z jednej strony stanowią pewną dominantę, ale z drugiej wydają mi się nie tyle kluczowym element aromatu i smaku tego trunku, co miłym ich uzupełnieniem. Oczywiście whisky tę należy traktować jako dymną i torfową, ale raczej w stopniu umiarkowanym.
Stosunek ceny do jakości - świetny (można ją dostać średnio za ok 150 zł), a gdy jest w promocji, może stanowić doskonały daily drum lub prezent dla kogoś, kto chciałby zgłębić świat whisky troszkę bardziej.
Ocena ogólna: 7-/10
Komentarze
Prześlij komentarz